• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Impresje suchodolskie

Autor tworzy na tym blogu luźne impresje związane z z jego " małą ojczyzną" jaką jest Suchodół. Niektóre posty są wyłącznie wytworem wyobraźni autora i mogą nie mieć nic wspólnego z postaciami rzeczywistymi. Autor nie ponosi odpowiedzialności za komentarze ani ich nie cenzuruje.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 01 02 03 04 05

Kategorie postów

  • impresje antoniusza (17)
  • instytucje (1)
  • kronopia suchodolskie (1)
  • kuferek babci emilki (3)
  • postacie suchodołu (6)
  • sport (1)
  • suchodolskie miejsca (12)
  • zwyczaje ludowe (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2025
  • Grudzień 2023
  • Październik 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022

Archiwum luty 2023


Kaciany i Uja

21

 

Widziałem ich zawsze razem. Niebieskie ptaki suchodolskiej komuny . Czasem wynajmowali się do drobnych prac polowych u bogatszych gospodarzy . Po wypłacie byli wolni. Lubili siadać na trawie ogrodu  Pani Gorczycowej, która nieopodal prowadziła sklep spożywczy. Jako chłopiec byłem posyłany po chleb do tegoż sklepu. Wracając z wielkim okrągłym bochnem chleba ,starą  ścieżką  przez małą stronę ,często ich tam spotykałem. Siadałem wtedy po turecku z chlebem między kolanami i skubałem ośródkę ,jednocześnie słuchając i obserwując ich z zaciekawieniem. Wydawali mi się wtedy nierealni i egzotyczni niczym  bohaterowie pirackich opowieści. Pili wino patykiem pisane i palili Sporty , czasem po wypłacie Carmeny .  Rozmawiali o wojnie , koniach i suchodolskich  kobietach.  Pikantne historie zabarwione seksem , w suchodolskiej swojskiej oprawie.  W miarę picia uciekali w surrealistyczne marzenia o czarownej krainie gdzieś hen daleko na zachodzie gdzie  nie trzeba pracować i wina jest do woli ,które do czyściutkich szklanek nalewają chętne półnagie kobiety.

Potem  zniknęli tak samo szybko jak się pojawili. Nigdy już ich nie widziałem, chociaż dobrze pamiętam zarówno ich, jak i obolały tyłek za zjedzone ośródki chleba.

 

Antoniusz  04-02-2023

 

04 lutego 2023   Dodaj komentarz
postacie suchodołu   wino  

Bezwładność

znajoma

 

Mam dużą „bezwładność” jak to określiła moja przyjaciółka. Znaczy to mniej więcej tyle, że trudno jest mnie do czegoś przekonać, zachęcić, ale gdy już w coś się zaangażuję, to trudno mi przestać to czynić. W praktyce to wygląda tak, że ostatni przychodzę na imprezy, ale ostatni tez z nich wychodzę. Na wspólne wyjazdy zawsze stawiam się ostatni i kiedy już wszyscy wiedzą, czy ryby biorą, gdzie jest fajna knajpka z piwem i czy woda w jeziorze jest ciepła, ja właśnie się rozpakowuję. Ale gdy nadchodzi moment wyjazdu, telefony komórkowe są aktywniejsze, to próbuję zawsze wykombinować i przekonać innych, by ukradli codzienności jeszcze choćby jeden wieczór i zostali. Przeważnie mi się to nie udaje. Na wczasach w hotelach jest tak samo. W pierwszym dniu czynię mocne postanowienie, że nigdy nie wrócę w to miejsce więcej i bez względu na to, ile ma to kosztować, ja stąd spadam! Sypię wiązkami na biura podróży, na wszystkich winnych, którzy mnie do wyjazdu namówili. No ale tu znowu, gdy przychodzi dzień wyjazdu, znów próbuję wykombinować, by zostać jeszcze chwilę. Bo już tu wszystkich poznałem. Wiem, ile kochanek miał barman w hotelowym barze, jakie ciasto piecze córka właściciela, który mi załatwia darmowe bilety na lokalne zawody sportowe. Najdziwniejsze jest to, że często ci ludzie nie znają języków, w których się umiem porozumieć i do dziś nie mogę zrozumieć tego fenomenu, że tak wiele o sobie wiemy.

 

Antoniusz  03-02-2023

 

04 lutego 2023   Dodaj komentarz
impresje antoniusza   bezwładność  
Antoniusz | Blogi